slimaki po baskijsku caracoles a la alavesa/ baskijska kuchnia/ baskijskie swieta i tradycyjne dania

Ślimaki po baskijsku – Caracoles a la alavesa, a większość myślała, że tylko Francuzi jedzą ślimaki :D. 28 kwietnia obchodzone jest święto San Prudencio w całej baskijskiej prowincji Araba (hiszp. Álava). Prudencjusz był baskijskim świętym urodzonym w małej mieścince Armentia (tuż obok stolicy kraju basków Vitoria-Gasteiz). W dniu tym wszyscy Arabatarrak zjeżdżają się do Armentia żeby uroczyście świętować. 

baskijskie swieto san prudencio w miasteczku Armentia/ slimaki po baskijsku przepis

 

W dniu tym oprócz małych stoisk z baskijskimi produktami, można zobaczyć baskijskie tradycyjne tańce, baskijskie sporty jak na przykład: Aizkora proba, czyli rąbanie drewna na czas lub Harri-jasotze, czyli podnoszenie kamieni 😀 Albo partyjka Eskupilota, czyli La pelota vasca… 

 

A później wszyscy idą jeść! To jest ten najważniejszy punkt dnia. Baskowie albo idą do restauracji z rodziną albo spotykają się w swoich domach. Tradycyjnym daniem San Prudencio są baskijskie ślimaki a la alavesa, a na deser ciasto San Prudencio, które składa się z biszkoptu genueńskiego nasączonego Cava, czyli katalońskim białym winem musującym i przekładane jest trufą czekoladową i ubitą śmietaną.  


Ślimaki po baskijsku: Caracoles a la alavesa

 

slimaki po baskijsku caracoles a la alavesa/ baskijska kuchnia/ baskijskie swieta i tradycyjne dania

 

Przepis na te ślimaki po baskijsku pochodzi z restauracji, w której pracowałam przez wiele lat. Wydaje mi się, że ze wszystkich, które robiłam ten jest najlepszy. Warto też pamiętać o tym, że ślimaki nabierają smaku dopiero po kilku odgrzewaniach. Więc najlepiej zrobić je dzień lub dwa wcześniej. 

 


Składniki na sos pomidorowo – paprykowy:

3 cebule
2 marchewki
1 mały por
1 mała zielona włoska papryka
4 dojrzałe pomidory
Oliwa
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka koncentratu paprykowego (w Kraju Basków są to papryczki choricero, można je kupić suszone, ale wcześniej należy je namoczyć albo można kupić koncentrat. Wiem, że w Polsce pewnie nie ma, więc można je zastąpić koncentratem paprykowym lub dwoma łyżeczkami wędzonej papryki rozpuszczone w jednej łyżce oliwy).
Sól i cukier.

Dodatki:

200 gr kiełbasy chorizo
200 gr szynki ibérico
250 gr grzybków gęśnica wiosenna (bask. perretxiko)
ostrą papryczka

Kilogram gotowanych ślimaków

baskijska gastronomia/ baskijska kuchnia/ baskijskie przepisy/ slimaki a la alavesa


PASO 1: Kroimy w grubą kostkę cebulę, marchewki i pora. Podsmażamy w dużym garnku na oliwie, aż warzywa nabiorą koloru. Dodajemy pokrojoną zielona paprykę i dalej smażymy.
W międzyczasie bierzemy mały rondelek, nalewamy do niego wody i czekamy, aż się zagotuje. Bierzemy pomidory i u góry nacinamy w krzyż. Kiedy wodą już będzie się gotować to zanurzamy pomidory i trzymamy do momentu, aż skórka zacznie od nich odchodzić. Około 1 minuty lub mniej. Wyciągamy pomidory, obieramy i dodajemy do warzyw. Bierzemy małą patelnię, nalewamy oleju (nie trzeba oliwy) i smażymy nieobrane ząbki czosnku. Kiedy czosnek będzie miękki, wyciągamy go, obieramy, że skórki i dodajemy do sosu. Solimy i dodajemy cukier.
Kiedy warzywa będą już miękkie dodajemy albo papryki choricero, albo koncentrat paprykowy, albo paprykę wędzona rozpuszczoną w oliwie. Mieszamy wszystko.

PASO 2: Blendujemy cały sos do gładkości i ponownie trzeba go zagotować. Trzymamy na małym ogniu i redukujemy. Im dłużej będzie się gotował tym lepszy będzie później w smaku. Probojemy czy trzeba dodać soli albo cukru. Ale nie przesadzamy bo zarówno chorizo jak i szynka iberyjska są dosyć słone. W tym momencie możemy dodać ostrą papryczkę jeśli lubimy.

PASO 3: Kroimy chorizo i szynkę w bardzo małą kosteczkę. Bierzemy patelnię i podsmażamy wszystko razem żeby wytopił się tłuszcz. Kiedy chorizo i szynką będą podsmażone dodajemy je do naszego sosu. Uwaga! Bez tłuszczu, tłuszcz wylewamy. 

PASO 4: Myjemy patelnię, nalewamy odrobinkę oliwy i dodajemy nasze grzyby. W Kraju Basków gęśnica wiosenna to bardzo małe grzbki dlatego nie trzeba ich kroić. Podsmażamy je na patelni i kiedy nabiorą koloru dodajemy je do sosu. 

PASO 5: Ostatnia próba sosu, powinien być on gesty i w smaku dosyć słony ze słodko-pikantną nutą. Jeśli mimo długiego czekania sos nie zgęstniał możemy dodać zasmażkę z jednej łyżki oliwy i jednej łyżki mąki. 

PASO 6: Odsączamy ślimaki, myjemy je pod bieżąca wodą i dodajemy do sosu. Mieszamy i zostawiamy na jeszcze pół godzinki. Jeśli sos był bardzo gęsty trzeba uważać, żeby się nie przypalił i często mieszać. 

 

 

Gotowe! Nasze ślimaki po baskijsku są gotowe 🙂 Tak jak wspomniałam wcześniej, należy je przygotować dzień lub dwa przed planowaną konsumpcją, żeby nabrały smaku. Przed podaniem można je udekorować świeżą pietruszką.

Smaczego! On egin! 

 


Ps. W tym roku, jak i poprzednim nie będzie można świętować w tradycyjny sposób ze względu na pandemię. Natomiast pozwolono zrobić tamborradę z balkonów 😀 A ślimaki i ciasto San Prudencio musimy robić w naszych domach. Restauracje są otwarte, ale, jako że miasto jest zamknięte to nie przyjadą mieszkańcy z innych miasteczek, żeby wspólnie świętować… No cóż, może za rok :). 

Baskijski sernik podbija świat! “Smak roku” według The New York Times

 

¡Hola! ¿Qué tal?

Chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami? Zapisz się do Newslettera 😎

Nie spamujemy! Polityka Cookie i Prywatnosci.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments